wtorek, 15 marca 2016

Ważne


15 komentarzy:

  1. Ori, widzę, że Ty jesteś już wyższa szkoła jazdy. Śmigasz po internecie, zakładasz kolejne blogi...ja wciąż napotykam na jakieś trudności. Wymyślam nazwy i pseudonimy, próbuję, kasuję, znów próbuję i znów się nie udaje. Czosnek zapamiętam, a coś na ograniczone zdolności umysłowe polecasz?
    Uściski dla Tymianków
    Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj, Agnieszko-Liso, bardzo ładny masz pseudonim i bardzo się cieszę, że jesteś tu pierwsza. Wydaje mi się, że mam fajny pomysł, a ponieważ nie pasował do pozostałych blogów, wymyśliłam nowy. No i nie mam czasu na pisanie.... A na zdolności umysłowe sama szukam!!!!

      Usuń
  2. Ale wymyśliłam...Lisa z Bullerbyn. No dobra, bez komentarza, ale mam coś na swoje usprawiedliwienie.
    UPS...można tu zaglądać czy sobie nie życzysz?

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale wymyśliłam...Lisa z Bullerbyn. No dobra, bez komentarza, ale mam coś na swoje usprawiedliwienie.
    UPS...można tu zaglądać czy sobie nie życzysz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, bardzo sobie zyczę i mam nadzieję, że będzie PO CO tu zaglądać.

      Usuń
  4. No widzisz, dwa razy to samo kliknęłam..beznadzieja i też czasu nie mam żeby nad tym przysiąść...o zamieszczaniu zdjęć nie ma mowy, JESZCZE NIE TEN ETAP.
    A Lisa z B. dlatego, że byłam dość samotnym dzieckiem i mnóstwo czasu spędzałam z książką Astrid Lindgren. W Bullerbyn mama i tata zawsze znajdowali się pod ręką,tak samo ukochany Dziadziuś, rodzeństwo, przyjaciele i nikt nigdy nie był sam. Sentyment pozostał, a stary egzemplarz "Dzieci z Bullerbyn" w żółtej okładce, z kartkami noszącymi ślady wyrobów czekoladopodobnych stoi na honorowym miejscu w moim domu.
    Cieszę się, że mogę tu zaglądać.
    I że jestem pierwsza.
    I jeszcze Ci napiszę tu ( chociaż powinnam tam), że bardzo wzruszył mnie Twój ostatni wpis na blogu tymiankowym.
    I teraz już będziesz wiedziała, że ja to ja.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A Ty masz zamiar pisać blog? Bardzo bym namawiała! Technicznie to jest naprawdę łatwe, poza tym można pisać bez zdjęć.

      Usuń
    2. No...mam. Ale mi nie wychodzi. I super by było ze zdjęciami jednak...

      Usuń
    3. Chętnie pomogę,jeśli zechcesz, to naprawdę łatwe

      Usuń
    4. Dzięki, Ori. Napiszę do Ciebie jak się ogarnę, ale też i nie chcę dokładać Ci zajęć...

      Usuń
    5. Napisz koniecznie, niech nowy blog powstanie jak najszybciej!

      Usuń
  5. I czekam z niecierpliwością na rozwój wydarzeń na tym blogu...

    OdpowiedzUsuń
  6. Ori -spokojnych świąt Tobie, Panu Tymianka i wszystkim Wzruszaczom życzę.
    P.S. Częściowo umiem już wstawiać zdjęcia na blogu. Ale nie umiem udostępnić bloga w necie.😛
    P.S.2 Wciąż nie znalazłaś nic na ograniczone zdolności umysłowe?

    OdpowiedzUsuń
  7. Ori, zajrzyj do mnie- parę dni temu zostawiłam tam mały prezencik dla Ciebie. Może się uśmiechniesz.
    Czy Ania to Twoje alter ego?😊 czy Służby jest więcej, tylko taka podobna?
    Uściski od Baby Jagi Agi

    OdpowiedzUsuń